Leczniczy Bach, czyli o uzdrawiającej mocy muzyki
„
Jeśli zgodzimy się, że dźwięk jest wibracją i że wibracja oddziałuje na każdą cząstkę naszego istnienia, wówczas zdamy sobie sprawę, że dźwięk słyszą nie tylko nasze uszy, ale każda komórka naszego ciała. Dźwięk leczy na poziomie fizycznym między innymi dlatego, że potrafi przemówić do naszej najgłębszej istoty, a tym samym przemienić nas na poziomie emocjonalnym i duchowym. Dźwięk może zrównoważyć dysharmonię na każdym poziomie naszej fizjologii i wpłynąć korzystnie na leczenie niemalże każdej dolegliwości, dr Mitchell Gaynor, dyrektor Medical Oncology and Integrative Medicine w Cornell Cancer Prevention Center w Nowym Jorku.
Muzyka towarzyszy nam od zarania dziejów. Zgodnie z wieloma kosmologiami nie tylko odegrała istotną rolę w procesie stwarzania świata, ale czynnie uczestniczy w organizowaniu i zarządzaniu całością manifestującego się istnienia. O jej uzdrawiającej mocy świadczą liczne tradycje, w których muzykę stosuje się zarówno jako terapię pomocniczą, wzmacniającą działanie substancji prozdrowotnych, jak również niezależny czynnik leczniczy. O tym, że muzyka ma potężną moc oddziaływania zarówno na umysł, ducha, jak i ciało człowieka, świadczy nie tylko jej zastosowanie w tradycyjnych obrzędach uzdrawiania przez szamanów czy kapłanów, ale również coraz liczniejsze badania naukowe potwierdzające to, co grupy etniczne wiedziały od dawna. Muzykę uznaje się za siłę, która jest w stanie przywracać harmonię, zarówno w sferze umysłu, ducha, jak i ciała człowieka, ale również w zbiorowościach czy w samych ciałach niebieskich. Przekonanie to stanowi bazę dla terapeutycznego zastosowania muzyki.
Wibracja
Każda komórka wytwarza odpowiednie wibracje, które w stanie zdrowia tworzą doskonały rezonans. Gdy zaczynamy chorować, jakaś część organizmu gubi ów rezonans i zaczyna wibrować w odmienny sposób, zaburzając tym samym harmonię całego organizmu. Wykorzystując zjawisko rezonansu możemy oddziaływać na komórki chore, które dostosowują swoje wibracje do zastosowanych dźwięków leczniczych. Zatem ideą leczenia dźwiękiem jest nastrajanie organizmu ludzkiego tak, by przypominając mu te zdrowe częstotliwości, które zostały zaburzone, odzyskał naturalną równowagę. Zwracajmy zatem uwagę, jakiego rodzaju muzyką otaczamy się na co dzień. Spróbujmy świadomie wybierać utwory, które wprowadzają nas w stan wysokich wibracji leczniczych i pamiętajmy o zależności pomiędzy grającą w tle muzyką a stanem naszych emocji.
Ezoteryczna filozofia muzyki
O tym, że dźwięk wpływa na organizmy żywe wiedziano już bardzo dawno temu. Grecki filozof Pitagoras był przekonany, że nie powinniśmy widzieć w muzyce jedynie zwykłej formy rozrywki ponieważ jest ona czymś znacznie więcej – wyrazem harmonii. Owa harmonia jest boską zasadą, która przywraca porządek chaosowi i niezgodzie. To ona sprawia, że sfery niebieskie krążą wokół środka wszechświata, a ich regularny ruch wydaje harmonijne dźwięki określane mianem muzyki sfer. Porfiriusz pisze, że Pitagoras, uznawany przez Franchinusa Gaffuriusa (teoretyka z przełomu XV i XVI wieku) za głównego wynalazcę muzyki, za jej pomocą uśmierzał cierpienia duszy i ciała. Swoich uczniów każdego wieczoru, zanim udali się na spoczynek, uwalniał od zmartwień i niepokojów nagromadzonych w ciągu dnia uspokajając i wyciszając ich błądzące umysły odpowiednimi dźwiękami. Rano zaś wydobywał ich z senności odpowiednimi pieśniami i melodiami.
Spośród starożytnych filozofów również Platon i Arystoteles w swoich pracach nie pominęli kwestii muzyki. Ten pierwszy usiłował nadać muzyce wymiar praktyczny, uznając ją za potężny środek edukacji i psychoterapii. Między innymi w „Państwie” pisał o ogromnej sile muzyki w kształtowaniu charakteru człowieka – odpowiednia gwarantowała istnienie należycie zorganizowanego społeczeństwa. Głównym zatem jej celem było wychowanie obywateli podług ideału zrównoważonej i harmonijnej osobowości. Arystoteles zaś muzyce przypisywał, między innymi, moc niesienia katharsis.
Również w starożytnych Chinach, co wiemy dzięki doniesieniom Konfucjusza, muzyka uchodziła za bardzo istotny czynnik pozwalający zachować porządek, jedność narodową, a nawet odpowiednie rządy. Chińczycy byli przekonani, że istnienie muzyki i tańca ma ogromny wpływ na rozwój nie tylko ciała człowieka, ale również sfery duchowej, gdyż przyczynia się do zachowania harmonii duszy.
W mitologii greckiej nie brak odniesień do muzyki. Apollowi towarzyszyła ona już w chwili narodzin jako łabędzi śpiew, Orfeusz zaś swoją grą na lirze i boskim śpiewem wywierał wpływ nie tylko na ludzi – dźwięki zapewniały mu władzę nad przyrodą i dzikimi bestiami.
W starożytnych królestwach Asyrii, Sumeru, Babilonii czy Egiptu muzycy byli jednocześnie kapłanami odpowiedzialnymi za kalendarz i astrologiczne obserwacje ciał niebieskich, odprawianie ceremonii oraz leczenie chorych. Starożytni Żydzi oraz pierwsi chrześcijanie wierzyli, że śpiewanie psalmów miało moc uzdrawiania.
Do dziś muzyka jest nieodłącznym elementem ceremonii o charakterze religijnym, czy to w świecie cywilizowanym, czy pośród rdzennych plemion żyjących zgodnie z rytmami natury. Muzyka jako manifestacja energii posiada moc oddziaływania na świat fizyczny wpływając na nasze myśli, emocje, ciało oraz otaczające nas pole elektromagnetyczne. U podstaw terapeutycznego wykorzystania muzyki tkwi przekonanie, że muzyka stanowi mikrokosmos tego samego porządku co wszechświat, podlegający tym samym prawom, a dzięki jej praktykowaniu, możemy lepiej zrozumieć te prawa, jak również kierującą nimi siłę.
Muzyka ukojeniem dla nerwów, ale nie tylko…
O ile we współczesnym świecie już od dawna zdawano sobie sprawę z wpływu muzyki na emocje, zastosowanie utworów muzycznych, odpowiednich częstotliwości dźwiękowych i rytmu do leczenia dolegliwości fizycznych jest zjawiskiem względnie nowym. Jednak coraz więcej badań potwierdza, że muzyka ma korzystny wpływ w obu tych obszarach – odpowiednio dobrane dźwięki nie tylko redukują stres, ale wpływają bezpośrednio na układ odpornościowy, poprawiają krążenie, regenerują układ nerwowy i całkiem nieźle radzą sobie z łagodzeniem bólu.
Muzyka dla mózgu
Ponieważ dysponujemy coraz dokładniejszymi technikami neuroobrazoania, które potwierdzają wymierne działanie muzyki na pewne obszary mózgu, jej zastosowanie w leczeniu schorzeń neurologicznych staje się coraz bardziej powszechne. Badania dowodzą na przykład, że muzyka aktywuje te same obwody w mózgu, które są odpowiedzialne za motorykę, w związku z czym muzykoterapię zaczyna wykorzystywać się na szeroką skalę w rehabilitacji pacjentów poudarowych lub z chorobą Parkinsona, jak również osób uskarżających się na deficyty w sferze językowej lub kognitywnej.
Jednym z kluczowych mechanizmów wywierających wpływ na poprawę funkcji motorycznych jest rytm i taktowanie. Odpowiednie taktowanie jest kluczowe dla opanowania funkcji motorycznych. Zastosowanie muzycznego rytmu jako zewnętrznego sensorycznego regulatora czasowego służy do synchronizacji ruchów. U pacjentów poudarowych wykorzystanie rytmu daje niekiedy natychmiastowe rezultaty – pacjenci są w stanie chodzić szybciej i mieć lepszą kontrolę nad niedomagającą stroną ciała. Zaobserwowano poprawę również w takich obszarach jak aktywacja nerwowo-mięśniowa czy koordynacja kończyn. W przypadku osób z Parkinsonem muzyka i rytm ożywiają ruchy spełniając rolę bodźca słuchowego, który zapewnia płynność podczas chodzenia i nie dopuszcza do częstego w przypadku pacjentów z tym schorzeniem „zamarzania” (ang. freezing) w bezruchu.
Mowa
Okazuje się, że muzyka znajduje zastosowanie również w rehabilitacji funkcji językowych i kognitywnych. Dzieje się tak dzięki plastyczności wspólnych rejonów mózgu. Muzyka aktywuje te same rejony w sposób odmienny niż mowa. Na przykład aktywuje struktury mózgu bądź obustronnie (w obu półkulach), bądź bardziej prawą półkulę. Wykorzystuje się to w przypadku urazów jednej półkuli, takich jak afazja – śpiewanie (za które odpowiada głównie prawa półkula) może pominąć uszkodzone centra mowy w lewej półkuli umożliwiając wydanie mowy. Jeśli chodzi o pamięć, nauka listy słów za pomocą piosenki aktywuje płat skroniowy oraz czołowy w obu półkulach, podczas gdy nauka słów za pomocą mowy aktywuje te obszary jedynie w lewej półkuli. Muzyka aktywuje też ośrodki uwagi w obu półkulach, co sprzyja lepszemu skupieniu. Wiele badań i obserwacji potwierdza, że terapeutyczne ćwiczenia muzyczne poprawiają wydajność słowną u osób z afazją, wzmacniają układ oddechowy oraz aparat mowy, stymulują rozwój językowy u dzieci oraz poprawiają płynność i artykulację. Okazuje się zatem, że muzykoterapia ma korzystny wpływ na percepcję słuchową, uwagę, pamięć jak również rozumowanie, rozwiązywanie problemów i podejmowanie decyzji.
Na naukę gry na fortepianie nigdy nie jest za późno…
Warto wspomnieć również o korzyściach płynących z nauki muzyki. Nauka gry na instrumencie zmienia mózg, czego dowodem są badania obrazujące powiększanie się pewnych jego rejonów – początkujący pianiści, na przykład, zaledwie po kilku tygodniach praktyki mają większe i lepiej połączone ośrodki odpowiedzialne za kontrolę dłoni. Spośród korzyści praktykowania muzyki, warto wymienić lepsze funkcjonowanie pamięci operacyjnej i długotrwałej, lepszą koordynację czy koncentrację. Trening muzyczny sprzyja plastyczności mózgu hamując proces spadku sprawności umysłowej postępujący wraz z wiekiem. Dr Jentzsch uważa, że deficyty w funkcjach umysłowych, które jako pierwsze ulegają upośledzeniu w wyniku choroby psychicznej czy procesu starzenia się organizmu, to właśnie te, które aktywność muzyczna może skutecznie spowolnić, zatrzymać, a nawet cofnąć.
Muzyka na ból, stres i przeziębienie
Coraz liczniejsze badania uświadamiają nam, że muzyka działa leczniczo w przypadku bardzo wielu dysfunkcji.
-
Muzyka redukuje stres i poprawia nastrój
Słuchanie odpowiedniej muzyki redukuje poziom kortyzolu w organizmie. Ponadto mózg zaczyna wytwarzać dopaminę, nazywaną „przekaźnikiem przyjemności”, a to skutkuje zwiększonym uczuciem szczęścia, zadowolenia i radości.
-
Muzyka na bezsenność
Spokojna muzyka o odpowiednim rytmie jest idealnym remedium na problemy ze snem. Badania potwierdzają, że osoby, które przed udaniem się na spoczynek słuchają spokojnej, klasycznej muzyki, mają lepszy i głębszy sen.
-
Muzyka działa przeciwbólowo
Okazuje się, że muzyka działa korzystnie na pacjentów przed, po i w trakcie operacji łagodząc ból, skracając okres rekonwalescencji oraz redukując ilość zażywanych leków uspokajających.
-
Muzyka wzmacnia układ odpornościowy
Naukowcy dowiedli, że już po 50 minutach słuchania odpowiedniej muzyki znacznie zwiększa się ilość immunoglobuliny A (IgA) oraz komórek układu odpornościowego NK (ang. natural killers)
-
Pomaga wcześniakom
Urodzone za wcześnie dzieci, które poddano terapii muzycznej (dźwięki przypominające odgłosy z łona matki), były spokojniejsze, mniej zestresowane i spały lepiej niż te, których nie wspomagano muzyką.
-
Muzyka jest dobra dla serca
Słuchanie odpowiedniej muzyki zmniejsza tętno, redukuje ciśnienie oraz poprawia krążenie.
-
Muzyka sprzyja zdrowemu odżywianiu
Słuchanie relaksującej muzyki podczas posiłku sprawia, że osoby zjadają mniej i czują większą satysfakcję z posiłku.
Nie każda muzyka nam służy
Muzyka nie tylko ma moc wywołania pewnego stanu emocjonalnego w słuchaczu, ale również w sposób wymierny zmienia jego fizjologię. Dlatego zwracajmy uwagę, czy słuchany przez nas utwór nie wywołuje w nas przypadkiem niepokoju czy rozdrażnienia. Pamiętajmy, że dynamiczna muzyka pobudza do działania i dodaje energii, ale już zbyt gwałtowne dźwięki o dysharmonijnym brzmieniu mogą wzbudzać agresję, zbyt melancholijne utwory zaś pogłębiać smutek czy depresję. Wybierajmy zatem świadomie dźwięki, którymi się otaczamy.
Bibliografia:
Music as a Cause of Disease and as a Healing Agent, Roberto Assagioli M.D., Psychosynthesis Research Foundation, Issue No. 5
Measuring effects of music, noise, and healing energy using a seed germination bioassay, Creath K1, Schwartz GE, J Altern Complement Med. 2004 Feb;10(1):113-22.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15025885
Vibroacoustic sound therapy improves pain management and more, Boyd-Brewer C1, McCaffrey R, Holist Nurs Pract. 2004 May-Jun;18(3):111-8; quiz 118-9.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15222599
Effect of nature-based sound therapy on agitation and anxiety in coronary artery bypass graft patients during the weaning of mechanical ventilation: A randomised clinical trial, Aghaie B1, Rejeh N2, Heravi-Karimooi M3, Ebadi A4, Moradian ST5, Vaismoradi M6, Jasper M7, Int J Nurs Stud. 2014 Apr;51(4):526-38. doi: 10.1016/j.ijnurstu.2013.08.003. Epub 2013 Aug 29.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24035670
Music listening: its effects in creating a healing environment, McCaffrey R1, J Psychosoc Nurs Ment Health Serv. 2008 Oct;46(10):39-44.
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18935935
Porfiriusz, Żywoty Pitagorosa, tłum. Janina Gajda-Krynicka, edycja komputerowa, www.zrodla.historyczne.prv.pl
http://www.shsu.edu/~pin_www/T@S/sliders/2012/lim.html